Podhalańskie Towarzystwo Przyjaciół Nauk

w Nowym Targu

Minęło właśnie 29 lat od tej pamiętnej dla mnie daty. Pomimo upływu tylu lat dokładnie pamiętam, co w tym dniu robiłem. Świadczy to o tym, że jest to dla mnie ważna data. Ważna również dla Polski i Polaków, chociaż młode pokolenie niestety nic lub prawie nic o niej nie wie. Był to dzień, w którym odbyły się pamiętne, w części tylko demokratyczne, bo na takie zezwoliła komunistyczna władza wybory do parlamentu. Wskutek uzgodnień okrągłego stołu władze zezwoliły na odbycie w pełni demokratycznych wyborów do Senatu i w części (35%) wolnych wyborów do Sejmu. 

Po powrocie ze studiów w Krakowie, podczas których na Akademii Rolniczej związałem się z Niezależnym Zrzeszeniem Studentów zaangażowałem się w rodzinnym Mieście w działalność Komitetu Obywatelskiego „Solidarność”. W ramach tych działań prowadziliśmy kampanię wyborczą w naszym nowosądecko – podhalańskim Okręgu Wyborczym nr 65 na rzecz naszych kandydatów KO „Solidarność” przy Lechu Wałęsie. Naszymi kandydatami, co dokumentuję oryginalną ulotką wyborczą z 1989 roku byli: Zofia Kuratowska i Krzysztof Pawłowski do Senatu oraz Władysław Skalski i Stanisław Żurowski do Sejmu. Z naszymi kandydatami odbywały się liczne spotkania, a jedno z największych odbyło się w „plenerze” przy kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa. W samym dniu wyborów 4 czerwca pojechałem do Łopusznej gdzie byłem zgłoszony jako tzw. mąż zaufania Krzysztofa Pawłowskiego w Komisji Wyborczej mieszczącej się w Szkole Podstawowej. Komisja Wyborcza złożona była w większości z ludzi wyznaczonych przez ówczesne władze, dlatego ważna była nasza rola jako tych, którzy „patrzą na ręce”.

Nie zapomnę nigdy widoku wysypanych po zakończeniu głosowania kartek wyborczych i ich układania, kiedy to coraz szybciej rosła strata tych oddanych na kandydatów „Solidarności”. Miny członków Komisji stawały się coraz bardziej minorowe.

W ciągu tego ważnego dnia nazywanego dzisiaj Dniem Wolności oddałem też swój głos w mojej Komisji Wyborczej w Szkole Podstawowej nr 5 w Nowym Targu. Na głosowanie przyszedłem wyposażony w czarny flamaster, którym trochę demonstracyjnie nie w kabinie ale przy widocznym dla Komisji stoliku dokonywałem kolejnych skreśleń grubą czarną kreską kandydatów związanych z komuną. Było trochę tego skreślania, bo samych kandydatów z tzw. listy krajowej było 35. To skreślanie pamiętam do dzisiaj, bo była to dla mnie satysfakcja ale i trochę demonstracja stosunku do „komuny” i ludzi z nią związanych. Satysfakcją był też dla mnie i wszystkich, którzy działali w KO „S” że nasi kandydaci w komplecie przeszli do parlamentu. Z perspektywy czasu widzimy coraz wyraźniej jak ważny był to dla nas Polaków dzień.

4 czerwca 1989 roku zapoczątkował demokratyczne przemiany wprowadzane przez „Solidarność” w Polsce ale i w Europie Środkowo-Wschodniej. Powstał pierwszy solidarnościowy rząd Tadeusza Mazowieckiego i wprowadzono w życie hasło „wasz prezydent, nasz premier”. Wiele spraw związanych z tymi pamiętnymi wyborami dopiero teraz wychodzi na jaw jak chociażby fakt o którym zresztą widziałem już wcześniej, że wystraszone wynikiem wyborów 4 czerwca 1989 roku ówczesne władze rozważały nawet unieważnienie wyborów. Dowiedział się o tym Ksiądz Kardynał Franciszek Macharski współprzewodniczący Komisji Rządowo – Kościelnej i zagroził, że złoży dymisję i wycofa Kościół jako partnera pokojowych przemian i demokratyzacji z uwagi na możliwość niekontrolowanego rozwoju sytuacji w Polsce w kierunku wyjścia ludzi na ulicę i masowych demonstracji.

Fakt ten potwierdził ostatnio w wywiadzie prof. Wiesław Chrzanowski b. marszałek Sejmu i uczestnik Okrągłego Stołu po stronie solidarnościowej. Ciekaw jestem kiedy dowiemy się pełnej prawdy o tych wydarzeniach.

4 czerwca to również data, którą powinniśmy pamiętać, - nie tylko ci którzy uczestniczyliśmy w tych historycznych wydarzeniach ale i ci którzy ich nie pamiętają, a dzisiaj korzystają z tego trudnego jak mówił ks. prof. Józef Tischner daru wolności. Jest to też kolejna okazja do refleksji jak z tego daru i przestrzeni wolności korzystamy. To przecież od nas zależy jak zagospodarujemy to co udało się osiągnąć w tych latach, które dzielą nas od czasów Solidarności.

Marek Fryźlewicz

 

Gościmy na stronie

Odwiedza nas 54 gości oraz 0 użytkowników.

Kontakt

Podhalańskie Towarzystwo Przyjaciół Nauk w Nowym Targu, 

ul. Rynek 11 (oficyna)

34-400 Nowy Targ

biuro@ptpn.nowytarg.pl

Biuro otwarte: wtorki i czwartki od 16:00 do 18:00

konto: 86 8791 0009 0000 0011 3696 0001

NIP 735-23-89-667 

MAPA

Polecamy

Almanach Nowotarski Nr 25 Jubileuszowe wydanie 25. numeru Almanachu Nowotarskiego wydanego przez Podhalańskie Towarzystwo Przyjaciół Nauk w Nowym Targu.

Dzieje Rynku w Nowym Targu. Zabudowa, mieszkańcy i użytkownicy (1719–1945) Polecamy kolejną publikację naukową wydaną pod auspicjami PTPN w Nowym Targu autorstwa historyka i archiwisty Barbary Słuszkiewicz pt. Dzieje Rynku w Nowym Targu. Zabudowa, mieszkańcy i użytkownicy (1719–1945). Książka Barbary Słuszkiewicz ukazała się w roku szczególnym dla Nowego Targu, w 670-rocznicę lokacji miasta. Prace nad książką trwały 9 lat, wydanie było poprzedzone 2,5-letnim cyklem 40 wykładów, poświęconych historii poszczególnych kamieniczek w Rynku. Publikacja liczy prawie 600 stron, zawiera ponad 150 fotografii, w tym wiele opublikowanych po raz pierwszy, 46 map, rycin i planów oraz 115 dawnych reklam i ogłoszeń.

Nowy Targ moje Miasto. Galeria Nowotarżan Kolejna pozycja Podhalańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk licząca prawie 500 stron. Jest to książka byłego burmistrza Marka S. Fryźlewicza „Nowy Targ moje Miasto. Galeria Nowotarżan". 

Go to top
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com